Kierowca mercedesa stratował motocyklistę. Myślał, że jest w grze.

W niedzielę wieczorem, 23 czerwca na ul. Garncarskiej w Słupsku doszło do abstrakcyjnego wypadku. O ile wypadki drogowe niestety się zdarzają, o tyle zdarzenie o którym mówimy, ciężko opisać taką definicją. Kierujący samochodem był pod wpływem niedozwolonych substancji psychoaktywnych. Według relacji świadków chciał zbiec z miejsca zdarzenia twierdząc, że bierze udział grze, w wyścigu. Pytał, kto odda mu pieniądze za zniszczonego mercedesa. Motocyklista z obrażeniami trafił do szpitala, w którym walczy o życie.